+6
°
C
+
+
Bolesławiec
Niedziela, 08
Poniedziałek
+ +
Wtorek
+ +
Środa
+ +
Czwartek
+ +
Piątek
+ +
Sobota
+ +
Prognoza 7-dniowa

Ogłoszenia Duszpasterskie

XXVIII  NIEDZIELA   ZWYKŁA – 12.10.2025r.

OGŁOSZENIA DUSZPASTERSKIE

            Dziś przeżywamy Dzień Papieski. Bóg zapłać za ofiary składane przed Kościołem na Papieski Fundusz Stypendialny „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

 

  1. W poniedziałek  wspominamy bł. Honorata Koźmińskiego; w środę Św. Teresę od Jezusa; w czwartek  Św. Jadwigę Śląską; w tym dniu obchodzimy 47 rocznicę wyboru Św. Jana Pawła II na papieża; w piątek wspominamy Św. Ignacego Antiocheńskiego; w sobotę obchodzimy święto Św. Łukasza Ewangelisty. W tym dniu pamiętajmy o Ks. Biskupie Łukaszu z racji imienin. Polecajmy też wszystkich Pracowników Służby Zdrowia. W piątek o 19.00 spowiedź przed bierzmowaniem.

 

  1. W poniedziałek o 17.30 różaniec fatimski i po Mszy św. procesja z figurą Matki Bożej. We wtorek na Różańcu i Mszy świętej o godz. 18.00 będziemy modlić się w intencji wychowawców, nauczycieli, katechetów, pracowników Szkół do  których uczęszczają dzieci i młodzież z naszej Parafii. W środę obchodzimy Dzień Dziecka Utraconego. Zapraszamy wszystkich, którzy doznali tragedii utraty dzieci na Różaniec w ich intencji o godz. 17.30. W przyszłą niedzielę obchodzimy Światowy Dzień Misyjny. Duchowo i Materialnie, przez ofiary składane przed Kościołami, wspieramy Misjonarzy.

 

  1. Zbliża się uroczystość Wszystkich Świętych i wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Zachęcamy do zamawiania Mszy świętych i Wypominek w intencji naszych zmarłych.  Kancelaria czynna w poniedziałek, wtorek, środę i czwartek po Mszy świętej wieczornej i od godz. 9.00 do 10.00. Możemy umawiać się również telefonicznie.

 

  1. Bóg zapłać Mieszkańcom ul. Wieluńskiej za posprzątanie Kościoła. Serdecznie prosimy  w sobotę o godz. 9.00 o posprzątanie Świątyni pozostałych Mieszkańców ul. Wieluńskiej, aż do Andrzejowa.

 

  1. W przyszłą niedzielę w Kościele odbywa się tradycyjne liczenie wiernych. Proszę o troszkę wolniejsze wychodzenie z Kościoła. Pamiętajmy również o pogłębianiu swojej wiedzy religijnej przez czytanie czasopism katolickich.

 

  1. Parafia Zesłania Ducha Świętego w Wieruszowie zaprasza na rekolekcje: Maryja Uczennica i Służebnica Pańska. Rekolekcje w dniach 24-26 października poprowadzi O. Waldemar Korba. Szczegóły na plakacie.

 

  1. Parafia Opatów organizuje Pielgrzymkę do Fatimy (26.04-06.05.2026). Szczegóły na kartkach wyłożonych przy czasopismach.

 

Medytacja – XXVIII Niedziela Zwykła – 12.10.2025

1. Przeczytaj uważnie i kilkakrotnie Słowo Boże: Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do
Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi,
wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali:
Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami! Na ten widok rzekł do nich: Idźcie, pokażcie się
kapłanom! A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony,
wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin.
Jezus zaś rzekł: Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się
nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec? Do niego zaś
rzekł: Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła (Łk 17, 11-19).

2. Rozważ to, co Bóg Tobie powiedział:
W opowieści o uzdrowieniu dziesięciu trędowatych często skupiamy się na temacie
niewdzięczności. Dlaczego tylko jeden z nich przyszedł podziękować Jezusowi? Czemu
reszta grupy nie czuła takiej potrzeby? Tymczasem warto uświadomić sobie, że jest
to tylko jeden z kluczy, którymi można otworzyć drzwi do wnętrza tej Ewangelii. Pierwsza
myśl, która głęboko zastanawia czytelnika to fakt, iż Jezus działa nie tyle pod wpływem słów,
co widoku tych dziesięciu chorych osób. Mistrz z Nazaretu dostrzega więcej niż chóralną
wypowiedź trędowatych. Ewangelista delikatnie zauważa, że Jezus widzi głębiej niż ludzie.
Nasz Pan zagląda w serca trędowatych i dostrzega tam wiarę potrzebną do uzdrowienia.
Polecenie jednak, które im wydaje, staje się olbrzymim ryzykiem dla tych dziesięciu osób.
Jeszcze nie są bowiem uzdrowieni, a już mają zmierzać w kierunku kapłanów, którzy zgodnie
z Prawem Mojżeszowym potwierdzą fakt ich oczyszczenia. Co się stanie, jeśli do
uzdrowienia nie dojdzie? Ci trędowaci, zgodnie z tym samym Prawem Mojżeszowym,
bezprawnie wkroczyliby w świat osób zdrowych. Naraziliby się w ten sposób na gniew
społeczności. Możliwe również, że zostałaby podjęta próba przepędzenia ich z miejsca, w
którym się nieprawnie znaleźli.
Dochodzimy tutaj do drugiego ważnego wniosku. Trędowaci uwierzyli w moc słowa Jezusa,
zanim jeszcze dokonał się faktyczny cud. Wiara z kolei zawsze jest pewnym ryzykiem.
Święty John Henry Newman powiedział w jednym z kazań: „Jeżeli zatem wiara stanowi
istotę życia chrześcijańskiego oznacza to, iż nasz obowiązek zasadza się na tym, ażeby przez
wzgląd na słowa Chrystusa zaryzykować, co posiadamy, dla tego, czego jeszcze nie mamy. I
winniśmy podjąć owo ryzyko w szlachetnym i wielkodusznym duchu”. Taką postawę wykazują
właśnie trędowaci z Ewangelii. Ich uzdrowienie dokonuje się w czasie drogi do Jerozolimy.
Ten fakt pokazuje nam, że wiara jest procesem długotrwałym, a leczenie naszych ran nie
dokonuje się najczęściej w jednej sekundzie. Potrzeba przebyć długą drogę, zachowując
cierpliwość względem siebie samego i Pana Jezusa. On sam wybierze czas i miejsce
mojego pełnego wyzwolenia.

3. Modlitwa – Powierz Chrystusowi te wydarzenia, uczucia i sytuacje, przez które czujesz się
jak osoba trędowata. Poproś Go z wiarą o uzdrowienie.

4. Kontemplacja – w ciągu dnia powtarzaj często słowa: Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!

 

HALLOWEEN – ZAGROŻENIE DUCHOWE

Benedykt XVI: „święto antychrześcijańskie i niebezpieczne”.

Pozornie Halloween wydaje się niewinnym „świętem” zaspokajającym jedynie potrzeby tajemniczości, czemu sprzyja przebieranie się za czarownicę, wampira, ducha czy diabła, zainteresowanie rzeczami budzącymi grozę, strach, lęk. Jest odpowiednim momentem dla wróżb dotyczących małżeństwa, szczęścia, zdrowia i śmierci. Tego dnia wzywa się pomocy szatana. Faktycznie Halloween może stanowić formę wtajemniczenia w okultystyczno-demoniczny świat. Będąc sztucznym tworem, zlepkiem różnych tradycji obcych chrześcijaństwu, kojarzy się z niebezpiecznymi wierzeniami i kultami (ma konotacje satanistyczne). Znaki używane podczas tego „święta”, jak śmierć, krew, duchy (przebieranie się w kostiumy ma na celu zmylenie, oszukanie duchów nawiedzających ludzi ostatniego dnia października), otwierają na duchową rzeczywistość przekraczającą wymiar psychologiczny, odnosząc się do sfery światopoglądowej czy religijnej. Halloween dobrze zadomowił się w polskiej kulturze. Jest obchodzony w domach kultury, szkołach
i często łączy się z propagowaniem okultyzmu, ezoteryki (wróżbiarstwo, spirytyzm).
Z religijno-filozoficznego punktu widzenia praktykowanie tego zwyczaju stanowi poważne zagrożenie duchowe.

        Uczestnicząc w obrzędach przebierańców nieświadomie czy też dla zabawy bierzemy udział w praktykach poświęconych szatanowi. Ci którzy miłują Pana Boga, powinni trzymać się z dala od takich obrzędów i nie godzić się na żadne kompromisy. W dniu Halloween chrześcijanie powinni gromadzić się i szerzyć wśród współwyznawców wiedzę o groźbach jakie niesie pogaństwo i modlić się wspólnie o pokonanie sił ciemności,
a przede wszystkim dziękować naszemu Ojcu Niebieskiemu za zwycięstwo nad śmiercią, piekłem i szatanem.

Egzorcysta ostrzega: Halloween to gra na boisku diabła. Niebezpieczeństwo związane
z Halloween jest takie, że gloryfikuje ono zło. Sądzę, że jest to jedna z pułapek diabła, by zwabić ludzi w mrok i grzech. Nie widzę nic złego w tym, gdy dziecko przebiera się za księżniczkę czy kowboja i chodzi po domach z formułką „cukierek lub psikus”. Dopiero wtedy, kiedy skupiamy się na demonach, duchach, wampirach itp. przekraczamy granicę, wchodząc na boisko diabła – mówi egzorcysta, ksiądz Vincent Lampert. 

Pakt z diabłem na dobrą zabawę. Tak kończy się uleganie modzie Halloween

Mimo przestróg znaleźli się tacy, którzy uznali, że zorganizowanie dla dzieci imprezy
z okazji Halloween, to dobry pomysł. By było jeszcze bardziej „swojsko”, organizatorzy „zabawy” podsunęli dzieciom cyrograf. Tak milusińscy za dobrą zabawę oddali diabłu dusze.  „Halloween nie jest niewinną, beztroską zabawą, ale grozi otwarciem się na działanie złych duchów. Osoby biorące udział w Halloween nie muszą uczestniczyć
w złych rytuałach, składać ofiary ze zwierząt czy profanować cmentarzy bądź Najświętszego Sakramentu. Już samo wejście w przestrzeń demonów, choćby dla zabawy, jest niebezpieczne” – przestrzegają duchowni.

  Diabeł nie jest głupi i robi wszystko, aby ukrywać swoją aktywność. U większości dzieci rodzice po Halloween nie zauważą żadnych niepokojących symptomów, które mogłyby świadczyć, że nastąpiła jakaś szkoda w ich życiu duchowym lub psychice. To jest celem złego ducha: doprowadzić do sytuacji, w której rodzic straci czujność względem obowiązku ochrony duszy własnego dziecka. W końcu przyjdzie moment,
w którym szatan zmusi młodego człowieka do odrzucenia Boga, wyrzeczenia się Go.

Halloween to po prostu promocja satanizmu, wróżbiarstwa, okultyzmu, które są ekspozycją  szatana i jego sił – mówił Jerzy Wolak. – Jeżeli bawimy się duchami, czarownicami, upiorami, wampirami, to zawsze – chcąc lub nie chcąc – odnosimy się do ojca tych ciemnych zjawisk, czyli szatana.

   – To są realnie istniejące rzeczy. I szatan istnieje, i śmierć istnieje, i grzech istnieje, i całe zło. Ale należy widzieć je w odpowiednich proporcjach. Zło jest złe, szatan jest ojcem kłamstwa, kusicielem, zwodzicielem, któremu zależy tylko na tym, aby człowieka doprowadzić do upadku: oderwać od Boga i zniszczyć.

– To nie jest tylko zabawa. To tak, jakby dać dziecku broń do zabawy. To „zabawa” niebezpiecznymi rzeczami. Otwieranie furtki do niebezpiecznych rzeczywistości. Oswajanie ze złem, z mrokiem, który ze zła wypływa, ze złem się kojarzy i zło okrywa. Nigdy w historii chrześcijaństwa mrok nie był rzeczywistością dobrą, zawsze symbolizował zło. Wszystko, co jest dobre, jest jasnością, prawdą, pięknem. Mrok i jego manifestacje są jednoznacznie złe.  

– Bawimy się czarownicami, duchami, kościotrupami, traktując to tylko na poziomie takiej fajnego eventu:  idziemy do sąsiada, smarujemy mu klamkę pastą do zębów, ot, niewinna zabawa. Ale zło istnieje, szatan istnieje, zabawy tymi wszystkimi niebezpiecznymi atrybutami: czarami, wróżbiarstwem – to wszystko jest realne. Akceptując to, odwracamy uwagę młodego człowieka od faktycznego zagrożenia.

– Jeszcze jedna rzecz: Halloween – chociaż nazwa wydaje się brzmieć jak słowo irlandzkie, wiele osób szuka korzeni tego zjawiska w irlandzkiej starożytności – to jednak jest to „święto” nader nowożytne. Ono się zrodziło w brytyjskich koloniach w Ameryce Północnej, czyli na terenie obecnych Stanów Zjednoczonych, w środowisku skrajnie protestanckim, purytańskim, jako szyderstwo z katolickiej uroczystości Wszystkich Świętych. Chodziło o wyśmianie ważnego dla katolików dogmatu o świętych obcowaniu.

Bóg, w Księdze Powtórzonego Prawa (18, 9-14) jasno mówi: „Gdy wejdziesz do kraju, który Pan, twój Bóg, ci daje, nie ucz się obrzydliwego postępowania tamtych narodów. Nie znajdzie się u ciebie nikt, kto by spalił w ofierze swego syna lub córkę, kto by praktykował wróżby, zaklinanie, magię i czary; nikt, kto by wywoływał duchy, pytał o radę czarowników, szukał rady u zmarłych. Ktokolwiek czyni podobne rzeczy, jest obrzydliwy dla Pana, bo właśnie
z powodu tych obrzydliwości Pan, twój Bóg, wypędzi te narody przed tobą. Ty masz być nienaganny wobec Pana, twojego Boga! Narody, które wkrótce zniszczysz, słuchały wróżbiarzy i czarowników, tobie jednak nie pozwala na to Pan, twój Bóg”.

KKK (Katechizm Kościoła Katolickiego) 2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość (Por. Pwt 18,10; Jr 29, 8). Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni
i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią
i szacunkiem – połączonym z miłującą bojaźnią – które należą się jedynie Bogu.